sobota, 30 listopada 2013

Pstryk!


"Człowiek siedzi i naciska. Pielgrzymki pstryk reklama podpasek pstryk transmisja mszy świętej pstryk, gut gut ich liebe dich pstryk dwieście osób zabitych pstryk zjesz pastylkę i mięśnie ci urosną pstryk sto sześćdziesiąt rannych. Siedzę i naciskam, nienawidzę telewizji, co najmniej sześć godzin dziennie jej nienawidzę."

(Mirosław Nahacz "84")


Za oknem czarna kurtyna. Koniec pstryk Napisy końcowe pstryk .

piątek, 29 listopada 2013

Dzień, rzeczywistość, przypadek

Każdy ma w swoim życiu taki moment kiedy zaczyna rozumieć, że żadna napotkana na naszej drodze osoba nie jest przypadkowa.
Może za tym wszystkim kryje się jakiś plan. Być może nasze "wstawanie z łóżka" nie jest tylko monotonią każdego dnia. W takich rozmyślaniach pomaga muzyka. To jedna z tych sił, które można zdefiniować ale nie da się jej podrobić.
Zamykamy usta ale otwieramy umysł. Dusza to kawałek nas samych, który najdokładniej przysłuchuje się dźwiękom. Ja, Ty, muzyka, dusza, ludzie- tworzy to niesamowity układ, 
jedną całość. Wcześniej wspomniane zdanie, że nikt nie zjawia się przypadkowo... bo nie ma przypadków. Przypadkiem mogę się przewrócić ale i to nie do końca. Przypadkiem mogę kogoś trącić łokciem. To czym jest ta siła, która przyciąga do nas zdarzenia i osoby? To największa zagadka. Muzyka pomaga ją rozwiązać. Albo nie tyle pomaga co zagłusza to pytanie.
My kontra świat.



środa, 27 listopada 2013

...Tu są twoje książki i płyty , możesz zabrać co chcesz ...

Każdy ma schowane głęboko w sobie takie piosenki, które pasują do konkretnych myśli.
Dzisiaj i nam przychodzi do głowy piosenka, której przedstawiać chyba nie trzeba. 
Zespół Republika również nie powinien być niespodzianką. Wspominamy dzisiaj utwór tej właśnie formacji.
Grzegorz Ciechowski - polski muzyk rockowy, pianista, flecista, poeta, kompozytor, felietonista, lider i wokalista zespołu Republika. Za niespełna miesiąc będziemy obchodzić jego kolejną rocznice śmierci. Zima zbliża się do nas wielkimi krokami. Nie pozostaje nic innego jak zrobić sobie kubek gorącej herbaty i posłuchać. Dookoła tylu ludzi, tyle twarzy, tyle wypowiadanych słów...
Jedni są z nami cały czas, inni po prostu odchodzą. Melancholijnie dzisiaj ale i takie chwile są potrzebne. Szczegóły ale to z nich i z momentów składamy siebie.

"Odchodząc" Republika



sobota, 23 listopada 2013

"SEZON" z Jakubem Pawlakiem dla VIEW MUSIC BLOG już wkrótce!

Laureat wielu ważniejszych festiwali piosenki artystycznej w Polsce. Śpiewa, gra, komponuje. 
Młody, zdolny, ambitny- Jakub Pawlak. To właśnie z jego twórczością będziecie mogli zapoznać się już za kilka dni. Dostarczymy Wam niezbędnych informacji na temat tego jak zaczęła się jego przygoda z muzyką i tego jakie plany ma na przyszłość.


fot. Paweł Nawrocki





Dzisiaj zapraszamy do posłuchania pierwszego singla Jakuba Pawlaka z jego debiutanckiej płyty:


wtorek, 19 listopada 2013

"POSKŁADAĆ MULTIPOSTACIOWĄ RZECZYWISTOŚĆ" wywiad dla VIEW MUSIC BLOG z OLGĄ CZYŻYKIEWICZ

Sama o sobie mówi, że przeszła przez melanż muzyczny w swoim życiu. Debiutowała na auli Politechniki Warszawskiej  w 2009 roku.  Po ponad dwuletniej przerwie od tego wydarzenia, wróciła do muzyki. Obecnie pracuje nad autorskim materiałem,  do którego sama skomponowała muzykę i napisała słowa. Między innymi: "Intro", "Anxietatem". Nagrała piosenkę w duecie z Mirosławem Czyżykiewiczem "A tak". Obecnie pracuje nad własnym video klipem do kolejnego singla. Była uczestniczką programu The Voice of Poland. Założycielka Grupy Kreatywnej "Tadam" zajmującej się produkcją filmową a także PR kreatywnym. Kompozytorka, reżyserka , scenarzystka, autorka tekstów, założycielka bloga Storyteller Olga Czy Blog - Olga Czyżykiewicz. Zapraszam do przeczytania wywiadu jaki miałam przyjemność z Nią przeprowadzić. Z Olgą Czyżykiewicz rozmawiała Sylwia Gała






 Sylwia Gała: Która pasja jest dla Ciebie tą najważniejszą, której oddajesz się w 100% ?
Olga Czyżykiewicz: Pasja jest jedna, chęć wyrażenia siebie , opowiedzenia jakiegoś fragmentu własnego świata, przeżyć, a narzędzia różne - muzyka, film, taniec.... 
S.G :Mówiłaś w jednym z wywiadów, że interesujesz się muzyką filmową w takim razie jaki gatunek filmu jest Ci najbliższy?
O.CZ: Jako dla widza nie ma dla mnie znaczenia gatunek, tylko rodzaj przeżyć jaki wynoszę z danego filmu, jako dla osoby która, powiedzmy działa gdzieś na pograniczu filmu , interesuje mnie krótka forma, video art, video clip ....
S.G :Reżyseria. Skąd takie zainteresowanie?
O.CZ :Chyba nie postrzegam siebie w klasycznych kategoriach reżysera, to duże słowo, nie mniej w reżyserowaniu odnajduję ogromny potencjał kreowania rzeczywistości. Reżyser to ktoś kto manipuluje zastanym światem tak aby opowiedzieć siebie i stworzyć swój subiektywny komunikat......a ja muszę opowiadać siebie cały czas
 .Dodatkowo reżyser , może jednoczyć i łączyć ze sobą wszystkie sztuki i formy wyrazu , to pomaga poskładać mi moją "multipostaciową" rzeczywistość
S.G :Planujesz nagrać kiedyś film pełnometrażowy?
O.CZ :Nie mam tego w planach, to też nie są moje zawodowe ambicje, prawdopodobnie gdybym zabrała się za fabułę wyszedłby po prostu pełnometrażowy video art :))) 
S.G :Czy jest ktoś, z kim chciałbyś zagrać lub zrealizować jakiś muzyczny projekt?
O.CZ :Chwilowo jestem na etapie spełniania marzeń z dzieciństwa, całą młodość miałam bujny  romans z rapem i hip hopem. Na obecną chwilę marzy mi się duet z Biszem - wychodzi poza kategorie rapu , jest dla mnie poetą.
S.G :Rock & Roll jest dla Ciebie ... ?
O.CZ :Przeszłam przez melanż muzyczny w swoim życiu. Okres Rock & Roll to w moim przypadku kolor niebieski, podarte swetry , Dżem, Aerosmith a potem Nirvana, The Offspring, Rage Against The Machine,  Sepultura a nawet zespół Kat - ale te zespoły chyba już wychodzą poza gatunek rock and roll.
S.G :Gdzie chciałabyś porwać dusze swoich słuchaczy w przyszłości?
O:CZ :Do nich samych, do ich wnętrza...

 
 S.G :.Jaka jest Twoja wymarzona podróż?
O.CZ :Kocham podróżować, całym ciałem chłonę inne miasta, miejsca , ludzi, energię miejsca.Moje marzenie to Bali Bali, kolebka szamanizmu oraz Japonia ..... 
S.G :Masz w swoim pokoju ramkę ze zdjęciem kogoś znanego? Jeżeli tak to kto to jest?
O.CZ :W ramkach mam zdjęcia najbliższych: rodziców, dziadków, mam zdjęcie bohatera mojego filmu dokumentalnego i parę własnych rysunków, w tym portret Rilkego ...

 S.G :Gdybym teraz postawiła przed Tobą lustro to patrząc w nie co mogłabyś powiedzieć o sobie w 5 słowach ?
O.CZ :Przeżywa, opowiada, przeżywa , opowiada , przeżywa.....
S.G :Czy masz w sobie jakieś męskie cechy charakteru?
O.CZ :Nie bardzo umiem wyodrębnić czym są męskie cechy. Dziś kobiety  potrzebują stać się silne, mężczyźni na chwilę odpuścić i pójść w bezbronność.  I jednego i drugiego doświadczam ...
S.G :Podziwiam...
O.CZ :Nieustannie świat
S.G :Naśladuję ... 
O.CZ :Często starą siebie a wolała bym pewnych nawyków nie powtarzać...
S.G  :Alkohole. Wódka czy wino?
O.CZ :Wino



S.G :Relaks dla Ciebie to dobry film czy spacer nocą w towarzystwie bliskiej osoby?
 
O.CZ :Szczerze, wszystko dookoła dostarcza mi nieustannie tak silnych bodźców, że chwilowo relaksuję się  jedynie  przy grze w kulki ( ostatnio taką odkryłam dzięki przyjaciółce:)) ) No i długie kąpiele. Podobno woda ma najwyższą wibracje tu na ziemi. Jedna kąpiel potrafi mnie zresetować w kilka minut do stanu zero , czy jak to się mówi profesjonalnie stanu zen.
Spacery odpadają, w ruchu przychodzi do mnie najwięcej wizji, a one spokoju nie dają.
S.G :Płyta, która na zawsze zapisała się w Twojej pamięci i zmieniła spojrzenie na muzykę to... ?
 O.CZ :Kayah "Kamień",  Erykah Badu "Amerykah" ( dwie części), Frank Ocean "Channel Orange".
S.G :Co dał Ci występ w programie The Voice of Poland?
O.CZ :Dużą wiedzę na własny temat i upewnił mnie w mojej drodze.  Nastąpiła naturalna selekcja celów i sposobów na osiągnięcie tego czego chce.
S.G :Olga czy gdyby zaprosili Cię do edycji „Tańca z gwiazdami” to wystąpiłabyś??
O.CZ :To jest bardzo podchwytliwe pytanie , ponieważ ja kocham tańczyć. Prawdopodobnie gdybym się zgodziła, powtórzyłabym historię z Voice. Zapewne wyskoczyłabym z jakąś estetyką Butoh lub Kabuki co mogłoby skończyć się komentarzami , że nie potrafię tańczyć lub , że znalazłam się w programie dzięki tacie :))) A tak na serio , już wiem , że nie ma sensu iść tam, gdzie się po prostu nie pasuje.
S.G :Plany na przyszłość ? Stały związek z muzyką czy może jednak inna droga?
O.CZ :Przede wszystkim stały związek ze sobą aby być jak najbardziej płodną artystycznie.
S.G :Wokalistka  czy performerka? Kim czujesz się bardziej?
O.CZ :Zdecydowanie performerką, chociaż w moim przypadku to i tak jeszcze dużo słowo. Po prostu śpiewanie sprawia mi trudność. Potrzebuję więcej i więcej ....Moimi idolkami są Pina Baush  Marina Abramowic czy Meredith Monk, które wychodzą swoją działalnością poza kategorie  tańca ,sztuki czy muzyki. Moje serce temu jest najbliższe , w praktyce lata świetlne przede mną, a może nigdy ,żeby chociaż na sekundę się zbliżyć to tych Pań.




S.G :Tworzysz Agencje Kreatywną TADAM, która zajmuje się szeroko pojętą działalnością filmową i PR-ową. Możesz powiedzieć coś więcej o tych działaniach oraz o tym z kim miałaś już przyjemność pracować i jakie to były projekty?
O.CZ :Tadam to wspólne dziecko, spłodzone przeze mnie i moją przyjaciółkę Joanne Satanowską. Chwilowo jestem samotną matką i Tadam wychowuję sama, ze względu na to, iż Joanna mieszka teraz w Łodzi gdzie studiuje reżyserię.
Mimo, iż Tadam to głównie działalność filmowa, od początku pragnęłam aby by była to platforma dla różnych sztuk i różnej działalności. Z drugą przyjaciółką Idą Jabłońską pracujemy obecnie nad inter- dyscyplinarnym projektem "Jedno ciało", gdzie pragniemy poruszyć tematykę życia seksualnego niepełnosprawnych, połączyć teatr z tańcem i filmem oraz wkroczyć w przestrzeń reklamową Warszawy. Wszystko pod jednym szyldem Tadamu. Dodatkowo w ramach Tadam współpracuję z innymi artystami nad  video clipami i sesjami fotograficznymi.

 S.G :Piszesz teksty, piszesz muzykę, zdarza Ci się pisać utwory i komponować dla innych? 


O.CZ :Komponuje stosunkowo nie długo , może od roku. Nie znam nut, nie umiem grać na żadnym instrumencie. W prezencie od bliskiego znajomego kompozytora Pawła Lucewicza dostałam klawiaturę sterująca, mam jakiś podstawowy program w komputerze i tymi dwoma narzędziami rzeźbię :) Mimo utrudnień przychodzi mi to stosunkowo łatwo i sprawia ogromną radość. Częścią z tych utworów zaczęłam dzielić się z innymi. Jeden z kawałków można usłyszeć na Epce Margaret , mam nadzieję że będę mogła współpracować jeszcze z wieloma artystami:)






PRODUKCJA SESJI: Milena Żerek/ Sylwia Gała
ZDJĘCIA: Łukasz Bartyzel
STYLIZACJA: Margaret
FRYZURA: Bartek Janusz http://www.bartekjanusz.pl/
Dziękujemy za gościnność: Plan B